Skip to main content

Witaj!

Jeżeli malujesz akwarelą i lubisz spokojne, rozpływające się pejzaże bez nadmiaru detalu, to przygotowałam dla Ciebie coś w sam raz! 😉 Do malowania korzystałam z akwareli marki QoR oraz papieru PALAZZO „Biała Róża” o gramaturze  260g/m2, 100% celulozy w formacie A4.

 

Pejzaż z górami tutorial akwarelowy

 

Etapy pracy podzielone są na dwie warstwy pracy mokre w mokre i jedną z miejscowym moczeniem papieru.

Na początek – co musisz wiedzieć o materiałach do malowania takiego pejzażu?


Papier

  1. Powinien mieć gramaturę minimum 200gr/m2 (tutaj będzie mało warstw wody, dlatego nie musi to być papier turbo gruby).
  2. Papier musi dobrze utrzymywać wilgoć, aby nie wysychał błyskawicznie, bo będziemy dłużej pracowali na jednej warstwie wody po kolei. Jeżeli zależy Ci na takim gładkim efekcie, to wybierz papier bez wypukłej struktury. Papiery z oznaczeniem Hot Press błyskawicznie wysychają i ograniczają rozpływanie się plamy – będą więc utrudniały malowanie w tej technice.

 

Blok do akwareli A4 PALAZZO "Biała róża" 260g/m2

Tutorial wykonałam na próbnym egzemplarzu papieru  PALAZZO „Biała Róża” z tłoczonego, bezkwasowego papieru klasy premium w kolorze kości słoniowej. Gramatura 260gr/m2. 100% celulozy, format A4. Recenzję tego papieru znajdziesz pod tutorialem.

Farby

  1. Nie będziemy tu szaleć z kolorem i nie wiadomo jakim jego wysmakowaniem, więc nadadzą się nawet te farby najtańsze, studyjne, byleby tylko nie były z opcją pajączków i granulowania. Czym jest granulacja akwareli? Odsyłam do bloga o tym 😉 

 


Zanim przejdziemy do malowania pejzażu, chciałabym zaznaczyć, że nie ma czegoś takiego, jak „jedyny słuszny sposób malowania akwarelą”. Twoją rolą jako malarza jest poznać swój artystyczny potencjał, malować w zgodzie ze swoimi upodobaniami i czerpać z tego przyjemność!

 

Do malowania tutorialu skorzystałam ze zdjęcia mojej koleżanki Aleksandry Dąbrowskiej, która w cudowny sposób pisze o swoich podróżach na blogu „Jak i na niebie„. Naprawdę, czytając jej przygody można się poczuć, jakbyśmy sami tam byli razem z nią! ❤️

 

Malowanie

1 Zaczęłam od zmoczenia papieru samą wodą od czubka gór w dół – nieba nie ruszałam. Papier PALAZZO Biała Róża świetnie trzyma wilgoć, więc można nanosić plamy powoli, nieśpiesznie (dla porównania na papierze Arches HP bym liczyła sekundy od schnięcia papieru i nie zdążyła nawet przeciągnąć pędzla po całej kartce, a już bym miała fragmenty, które zaczynają wysychać). Papier wysycha równomiernie, więc nie widać żadnych pociągnięć pędzla i ostrych krawędzi.

2 Zarówno góry jak i wodę malowałam tym samym kolorem, po środku zostawiając biel papieru. W przedostatnim zdjęciu widać jak farba spływa w dół i zostawia nierównomierne kształty. Szybko poprawiam ten fragment wilgotnym, czystym pędzlem – aby dalej farba nie szła w dół, tylko została w jednym miejscu. Czyli ścieram pędzlem nadmiar farby, tak to nazwijmy 😉 Do póki papier jeszcze nie wysechł robię refleksy na wodzie – ścieram farbę prawie suchym pędzlem (musi być lekko mokry aby trzymał czubek). Na innym papierze (szczególnie bawełnianym) mogłoby się to ścieranie farby nie udać, ale tutaj celuloza jest gładka i podatna na takie ścieranie farby, nie wsiąka w papier. Zostawiam pracę do wyschnięcia.

 

3 Moczę kolejny raz cały już papier i dodaję odrobinę żółtego na niebo, granicę między górami a wodą oraz po lewej stronie samej wody. Przyciemniam góry odrobiną zieleni i granatu, aby dodać im wypukłości oraz podkreślam ciemniejsze refleksy na wodzie. Aby nie było takich sztywnych kresek jako refleksy (przedostatnie zdjęcie) delikatnie je rozmazuję czystym, wilgotnym pędzlem. Jeżeli w tym momencie nie udało Ci się rozmazać tego tak na gładko, tylko zrobiły się ostre kontury – to zapewne papier zdążył już zacząć wysychać. Także to jego wina, nie podołał chłopak! 😉

 

4 Na koniec miejscowo moczę papier tam, gdzie chcę przyciemnić góry i zgodnie z ich kierunkiem nanoszę ciemniejszą farbę. Wymywanie farby – ten trick robi się aby uratować refleksy, które nie wyszły, lub zwyczajnie rozjaśnić jakiś fragment pracy. Na suchym papierze mokrym pędzelkiem moczę jeden refleks, a następnie przyciskam ten fragment chusteczką aby farba się wymyła. Ale się nie udało 😂 Wspominałam w poprzednim tutorialu, że farby mam dobrane pod laserunki, czyli aby były pancerne na wymywanie ich przy nakładaniu kolejnych warstw. Oto skutki uboczne hah. Jeśli Tobie też farba nie chciała się zetrzeć z papieru to zwyczajnie weź białą akwarelę i sobie ten refleks nią popraw, na luzie! 😉  Taką małą wisienką pozostaje już domalowanie czarnej łódki i koniec!

 

Pejzaż z górami tutorial akwarelowy

A jeżeli uda Wam się coś zmalować na podstawie tego tutorialu i będziecie chcieli pokazać to światu, to zapraszam na grupę na Facebooku „Akwarele- początek przygody„. Jest tam fajny admin i nikt nie ma pretensji o pierdoły jak w niektórych innych grupach, także na pewno poczujecie się tam dobrze 😉


.

Papier akwarelowy PALAZZO „Biała róża” – recenzja.

 

→   Papier jest w kolorze kości słoniowej, co dodaje takiego efektu ciepłego słońca przy malowaniu pejzaży, a także zastępuje najjaśniejszy odcień skóry przy malowaniu ludzi.

→   Z jednej strony ma niesamowitą strukturę, która przypomina płótno olejne, a z drugiej jest gładki. Można malować na obu stronach. 

→  Przy pojedynczym zmoczeniu całego papieru pędzlem utrzymuje bardzo długo wilgoć, co było niesamowitą niespodzianką przy tak niskiej gramaturze! Nie spotkałam się wcześniej z tak długim utrzymywaniem wilgoci na cienkich papierach, więc tu daję duże brawa! Dzięki temu można namalować całą pracę już przy jednej – dwóch warstwach moczenia go.

→  Nie przyklejałam papieru podczas malowania, nie było takiej potrzeby, więc bardzo dobrze sobie radzi z niefalowaniem nadmiernym.

→  Pozwana na eksperymenty z ilustracyjnymi pociągnięciami pędzla, łączeniem rozpływających się plam z cienką linią, można na nim robić niesamowite rzeczy! Pędzel doskonale po nim „płynie”, ułatwia pociągnięcia, zawijasy, do tego plama się bosko rozpływa, można ją łatwo kontrolować, a także swobodnie puścić aby sama płynęła. 

→ Jeżeli podobają Ci się ilustracje Anny Halarewicz – to ten papier doskonale sprawdzi się do ćwiczeń wszelkich zróżnicowanych pociągnięć farbą, w których jest ona mistrzynią! 

Podsumowując, papier ma ogromne możliwości! Ja się zakochałam w jego zmiennej naturze – można na nim robić zarówno gładkie, szerokie plamy, jak i niesamowicie precyzyjne, szczegółowe pociągnięcia. Będę na nim ćwiczyć maltańczyki w formie glamour, o! 😉

 

A poniżej wstawiam jeszcze kilka prac malowanych na tym papierze. 

 

 


Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o papierach marki PALAZZO oraz zainspirować się do malowania ciekawych akwarel, to mogę serdecznie polecić obserwowanie konta na instagramie @papierartystyczny.pl. Tak szczegółowych i poetyckich opisów nigdy nie widziałam przy materiałach plastycznych, od razu mnie tym urzekli! ❤️


 

elwira